Konsystencja białego masła delikatnie pilęgnuje zmęczone usta, balsam dodatkowao je rozjaśnia tworząc lekki efekt 'nude', to w nim kocham najbardziej, jako posiadaczka naturalnie ciemnym podchodzacych bardziej pod czerwień ust uwielbiam gdy są rozjaśnione, mogę powiedzieć, że balsam tworzy efekt nałożenia jasnoróżowo-beżowej pomadki. Opakowanie-cudo, lekko babcine, w kwiatuszki i słodkiej puszce, jakże można przejść obok niego obojętnie. Dodatkowo piękny waniliowy zapach. Stosuję go na dzień, natomiast na noc bardziej intensywny Tissane. Były jeszcze wersje cytrynowa i miętowa ;) aaa i cena równierz nie odstrasza bo tylko 6.90.
no i jak tu się na niego ponownie nie skusić :)
Takie małe drobiazki, cieszą...czyż nie?
:)
skład :
pozdrawiam :)
jak tak zachwalasz to muszę u siebie w sklepach popatrzeć. Też chętnie wypróbuje
OdpowiedzUsuńzachęcam zachęcam :) polecam stosowanie w duecie z innym balsamem tak jak pisalam, z stosuje ten na dzien a bardzij nawilzający na noc, ten jest lepszy jeżlei chodzi o nadanie tego 'nude' koloru ;)
OdpowiedzUsuń