poniedziałek, 27 czerwca 2011

Usta-Usta z H&M- wakacyjny ulubieniec na usta..;)

W maju moim ulubieńcem był balsam ust z H&M, niestety gdzies przepadł, a w h&m'ie też już go nie było, tak więc pocieszałam się tissane, wiedząc ze mój faworyt byłby perfekcyjny na wkacje. Ku mojemu zdziwieniu i oczywiście wielkiej radości wczoraj na zakupach zauważyłam, że znów jest dostępny.. kupiłam odrazu!


Konsystencja białego masła delikatnie pilęgnuje zmęczone usta, balsam dodatkowao je rozjaśnia tworząc lekki efekt 'nude', to w nim kocham najbardziej, jako posiadaczka naturalnie ciemnym podchodzacych bardziej pod czerwień ust uwielbiam gdy są rozjaśnione, mogę powiedzieć, że balsam tworzy efekt nałożenia jasnoróżowo-beżowej pomadki. Opakowanie-cudo, lekko babcine, w kwiatuszki i słodkiej puszce, jakże można przejść obok niego obojętnie. Dodatkowo piękny waniliowy zapach. Stosuję go na dzień, natomiast na noc bardziej intensywny Tissane. Były jeszcze wersje cytrynowa i miętowa ;) aaa i cena równierz nie odstrasza bo tylko 6.90.
no i jak tu się na niego ponownie nie skusić :)
Takie małe drobiazki, cieszą...czyż nie?
:)
skład :

pozdrawiam :)



2 komentarze:

  1. jak tak zachwalasz to muszę u siebie w sklepach popatrzeć. Też chętnie wypróbuje

    OdpowiedzUsuń
  2. zachęcam zachęcam :) polecam stosowanie w duecie z innym balsamem tak jak pisalam, z stosuje ten na dzien a bardzij nawilzający na noc, ten jest lepszy jeżlei chodzi o nadanie tego 'nude' koloru ;)

    OdpowiedzUsuń